Nasza strona WWW korzysta z plików cookies.

Pliki cookies mogą być wykorzystywane w celach marketingowych, statystycznych, a także w celu personalizacji strony WWW do indywidualnych potrzeb użytkownika.

Przeglądarka internetowa, z której Państwo korzystacie, umożliwia zmianę ustawień obsługi plików cookies. Korzystanie z tej strony internetowej bez zmiany ustawień dotyczących plików cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia.

Wydarzenia

Spotkanie: Jedna historia, ile pamięci? Polacy i Niemcy w sporze o interpretacje historii
Data: 28 lutego 2019, godz. 17:30
Miejsce: Sala im. Zbigniewa Herberta

Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego
Tygodnik „Polityka”
Książnica Pomorska
Zachodniopomorskie Centrum Doskonalenia Nauczycieli
Stowarzyszenie Instytut Studiów Polsko-Niemieckich w Szczecinie
zapraszają na spotkanie  

JEDNA HISTORIA. ILE PAMIĘCI? POLACY I NIEMCY W SPORZE O INTERPRETACJE PRZESZŁOŚCI

[Historię trzeba ciągle opowiadać, dopowiadać, otwierać nowe perspektywy jej recepcji! Inaczej stanie się ideologią raz na zawsze ustanowioną (R.Traba)]

prof. ROBERTEM TRABĄ 

współredaktorem polsko-niemieckiej publikacji „Polsko-niemieckie miejsca pamięci / Deutsch-polnische Erinnerungsorte", historykiem, politologiem, kulturoznawcą, profesorem w Instytucie Studiów Politycznych PAN, wieloletnim dyrektorem Centrum Badań Historycznych Polskiej Akademii Nauk w Berlinie, profesorem honorowym Wolnego Uniwersytetu w Berlinie, współprzewodniczącym Wspólnej Polsko-Niemieckiej Komisji Podręcznikowej, współtwórcą m.in. polsko-niemieckiego podręcznika historii „Europa. Nasza historia”. 
 

Rozmowę poprowadzi ADAM KRZEMIŃSKI, dziennikarz i publicysta tygodnika „Polityka”

28 lutego 2019 (czwartek), godz. 17.30, Sala im. Zbigniewa Herberta / Wstęp wolny

 „Polskie i niemieckie pamiętanie jest inne, ale nie musi się wykluczać. Najważniejsze jest, by wzajemnie wiedzieć o przeszłości sąsiada. Często mówimy o „końcu niemieckiej historii” w Danzig, Stettin czy w Swinemünde, w roku 1945. Ale czy nie warto pamiętać równie mocno, że początek dramatycznego przerwania ciągłości nastąpił najpierw w roku 1933, a później w 1939, gdy Niemcy hitlerowskie napadły na Polskę? Wspólnota losów Polaków i Niemców, związana z wysiedleniem milionów ludzi „z ich Wschodu”, będzie tylko wówczas zrozumiała, gdy gruntownie przerobimy okres niemieckiej okupacji Polski 1939-1945. Ciągle jest to słabo zapisana historia zarówno w niemieckich podręcznikach, jak i w świadomości historycznej”.

[fragment wystąpienia 19. 11.2017 podczas polsko-niemieckiej uroczystości niemieckiego Dnia Żałoby / Volkstrauertag, na międzynarodowym cmentarzu ofiar nalotu alianckiego na Swinemünde, 12.03.1945, na zaproszenie Ośrodka Edukacji i Spotkań Młodzieży Golm Ludowego Związku Opieki nad Niemieckimi Grobami Wojennymi w Kamminke pod Świnoujściem]

* * *

„Pamięć wcale nie jest racjonalna. Dominuje doświadczenie II wojny światowej i ciągle jeszcze autentyczne wspomnienia o niej, ale też konfabulowana pamięć kulturowa, bazująca na negatywnych stereotypach. Pamięć podlega zawsze mechanizmom wykorzystywania do bieżących celów politycznych. W pewnym uproszczeniu można powiedzieć, że 90 proc. wspólnych doświadczeń było i jest inaczej interpretowanych w Polsce i Niemczech. /…/

Generalnie żywym, emocjonalnie negatywnie zabarwionym miejscem pamięci w Polsce są właśnie „Niemcy”. To synonim wroga, z perspektywy tysiącletniego sąsiedztwa – fałszywy, ale w głowach realny. Mit odwiecznej wrogości, na którym ciągle można zbić bieżący kapitał polityczny, cynicznie wykorzystując tragiczne doświadczenie brutalnej niemieckiej okupacji Polski”.

 [fragmenty wywiadu „Od Krzyżaków do Bolka i Lolka, czyli co Polaków i Niemców łączy, a co dzieli”,  Tomasz Kurs, Gazeta Wyborcza, Olsztyn,  6.02.2019]

 

Instytucja Kultury Marszałka Województwa Zachodniopomorskieg